Cóż z tego, że rynek wtórny w Polsce w dalszym ciągu ma sporo do zaoferowania swoim potencjalnym klientom, skoro zainteresowanie ze strony potencjalnych klientów na mieszkania używane jest znacznie mniejsze niż na sektor nieruchomości z rynku pierwotnego. Z kolei w tym przypadku niestety coraz częściej mamy do czynienia z niewystarczającą liczbą nowo tworzonych mieszkań co niestety sprawia, że lista oczekujących na mieszkania jest dziś naprawdę długa i może do wcześniej czy później doprowadzić do sytuacji w której niestety zapotrzebowanie na nowoczesne mieszkania z rynku pierwotnego będzie tak duże, że deweloperzy nie będą w stanie nadążyć w tworzeniu nowych osiedli mieszkaniowych. Niestety wiąże się to bardzo często z cenami budowy takich osiedli, które są astronomicznie wysokie, a to jak każdy doskonale wie w skuteczny sposób zniechęca znaczącą większość osób zainteresowanych nabyciem nieruchomości. Do tego dochodzi także problem z bankami, które od jakiegoś już czasu niechętnie udzielają kredytów hipotecznych czy też mieszkaniowych, które jak wiadomo są niezbędne do tego, aby móc w jakikolwiek sposób myśleć o nabyciu własnego mieszkania. Dopóki sytuacja na rynku nieruchomości nie zmieni się na lepsze trudno przypuszczać by prywatni deweloperzy decydowali się tak ochoczo na budowę nowych mieszkań.
Zapotrzebowanie na mieszkania
